12 lutego 2011

GP Chin

3 komentarze:

  1. HAHAHA!! xD Dobre, nie spodziewałem się :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie jestem w temacie... Mateo przespał start a potem cudem się znalazł przed McLarenem?

    OdpowiedzUsuń
  3. Mateo nie zapaliły się światła, był zdziwiony, że wszyscy ruszają. Po jakimś czasie na 1 okr. się rozwalił lub coś podobnego, kliknął ESC i zobaczył, że może kliknąć jeszcze na tą flagę ("START"). Kliknął i się znalazł przed Kamilem na prostej start-meta, który odbijając się od bandy wypadł na tor robiąc kupę dymu. A ja jechałem za Kamciem na tej prostej i patrzyłem sobie na czas, jaki do niego tracę, aż tu nagle widzę kupę dymu i czuję DUB. Miałem po spojlerze i krzywe zawieszenie. Po wyścigu na powtórce zobaczyłem, że walnąłem Kamila.

    OdpowiedzUsuń

Aby zamieścić komentarz ze swoim nickiem należy w "Komentarz jako:" wybrać Nazwa/adres URL.